Ruta zwyczajna może być uprawiana samodzielnie, ale by stała się pełnowartościowym surowcem zielarskim, należy umiejętnie i w odpowiednich terminach ją pozyskiwać. W wypadku nieznajomości tematu lepiej zaopatrzyć się w produkt gotowy.
Ziele ruty jest pachnące i o mocnym gorzkawo-korzennym smaku. Zapach ma balsamiczny i sprzyja to używaniu jej również jako rośliny przyprawowej. Można dodawać ziele do mięsa (np. dziczyzny), sałatek i sosów, a także marynat. Posłuży znakomicie do aromatyzowania wódek, likierów i win czy domowych nalewek, ale główną zaletą rośliny jest jej wpływ na zdrowie człowieka, a ma także zastosowanie w kosmetologii.
Ma działanie wzmacniające. Zapobiega objawom histerii i usuwa znużenie oraz ospałość. Jest pomocna przy zaburzeniach i bólach menstruacyjnych, uelastycznia naczynia krwionośne, wspomaga trawienie, minimalizuje katar sienny, jest dobra na nadciśnienie, chorobę wieńcową, zapalenie gardła i jamy ustnej, stany zapalne naczyniówki, artretyzm. Ponadto dostarcza bioflawonoidy, przedłużające i wzmacniające działanie witaminy C. Działa uspokajająco, przeciwzapalnie, żółciopędne, moczopędnie i przeciwmiażdżycowo.
W kosmetologii ziele ruty (jako napar, nalewka na spirytusie) skutkuje przy trądziku różowatym i łojotoku, teleangiektazji, a także może zostać użyte w leczeniu plamic naczyniowych.
Do zastosowania doustnego, jako napar, nalewki, przyprawa oraz na okłady. Nie należy jednak ruty stosować, będąc w ciąży, a po jakimkolwiek użyciu nie wolno wychodzić na słońce, ponieważ jest to roślina fotouczulająca.